czwartek, 20 grudnia 2012

[REPORTAŻ] Koncert Eweliny Flinty w Herezji

pow pow pow jest i Ewelina z nami! <spoiler>
wczorajszego wieczoru w warszawskim klubie Herezja odbył się koncercik trochę już zapomnianej, ale wciąż wdzięcznej wokalistki Eweliny Flinty. Po przeczytaniu tego zdania zapewne będziecie mieli mieszane uczucia co do prezentowanego niżej materiału - idąc tam też takowe uczucia miałem, a tu co wielkie zaskoczenie. Razem z Flintą, na tym naprawdę bardzo kameralnym koncercie, pojawił się niesamowity gitarzysta Adam Palma i równie cholernie utalentowany saksofonista Mariusz Mielczarski, pseudonim FAZI. To nic, że większość publiki to tzw przyjaciele ekipy grającej, którzy pozwalali sobie nawet na przerwy w koncertach, żeby hm porozmawiać z muzykami (oczywiście niepersonalnie, trzeba było się drzeć żeby każdy znał wątek), nie mniej sam koncert był na bardzo dobrym poziomie. A Ewelina Flinta naprawdę potrafi śpiewać.
nic tu, światło było przewalone, klepałem na 6400iso ALE TO NIC. materiał się udał - przyznam, że to moje pierwsze podejście do koncertu i nie zawiodłem się ani na sobie, ani na sprzęcie. rezultaty oceńcie sami























czwartek, 13 grudnia 2012

[REPORTAŻ] Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości 13.12

wracamy na stare śmieci.
kolejny reportaż, kolejny reportaż z manifestacji, kolejny reportaż z manifestacji PiSowskiej.
13.12.12, co by Polacy nie pomyśleli, że tak ważna data w naszej historii przemknie po kryjomu. sequel (zapytacie) / episode two 'Obudź się Polsko!" w wersji bardziej świątecznej.
tym razem nie powiem, że polityczne przekonania odłożę na bok bowiem data wprowadzenia stanu wojennego nie jest po to, by opozycyjna partia łapiąca się wszystkich wolnych skrawków władzy torowała warszawskie ulice z hasłami antyrządowymi. zrozumiem 'raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę' - jakby nie patrzeć slogan lepiej wpasowuje się w obchodzoną rocznicę, ale 'Jarosław Polskę Zbaw' troszkę bardziej z wydarzeniem się mija, choć jak wszyscy wiemy Jarosław swego czasu w podziemiu działał.
o samym marszu - początek tradycyjnie na placu Trzech Krzyży, koniec pod Kancelarią Premiera (bo gdzie by indziej zapytacie x2). Liczba osób mniejsza niż z episode one (przyp. Obudź się Polsko!), nie mniej 'same ziomy', kilka osób z edycji wrześniowej dziś się również przewinęło. była to manifestacja zmniejszonego ryzyka, do żadnych starć nie doszło, policji raczej nie było, ludzie stosunkowo pozytywnie nastawieni do fotografowania.
spójrzmy zatem jak wyglądała 31 rocznica wprowadzenia stanu wojennego, tu w Warszawie.


























sobota, 8 grudnia 2012

[PORTRET] Na białym tle vol 1

   Projekt portretowy, pierwszy.

   Postaram się opisać go ze szczególnym, niespotykanym u mnie patosem:

   Seria portretowa jest 'odświeżonym' elementem mojej fotografii, ci którzy śledzili gdzieś tam moje początki, na pewno pamiętają właśnie sesje zdjęciowe, nie reportaże. Na przestrzeni czasu, gdzie zdążyłem nabyć nieco doświadczenia, wiedzy itp., zrozumiałem, że dziedziną fotografii którą chcę się zająć jest reportaż, w mocniejszej lub bardziej wolnej formie (choćby street foto). Tym razem powrócę jednak do starszych czasów i przedstawiam najnowszy projekt - portretowy.

   Projekt był realizowany od września do grudnia tego roku. Zebrałem dziewięć osób które albo znam bardzo dobrze, albo znam, albo nie znam kompletnie i je fotografowałem - wszystko pod jeden set up.

  Co do realizacji projektu: osoby które fotografowałem nie były w żaden sposób ustawiane, co poświadczyć może każdy 'model' tego projektu - oprócz jednej osoby, która jest modelką i celowe pozowanie było wręcz wskazane. Praca polegała na tym, że robiłem ludziom zdjęcia w trakcie rozmowy z nimi. Trwało to średnio półtorej godziny, w czasie której robiłem naprawdę dużą ilość zdjęć, po to by wybrać to jedno, najwłaściwsze, najlepiej opisujące konkretną osobę. Starałem się również podejść do nich z 'przymrożeniem oka', często wybierając obrazy bardziej spontaniczne i komiczne. Zależało mi na uzyskaniu jak najbardziej plastycznych i zróżnicowanych kompozycyjnie zdjęć, wszystko utrzymując jednak w konkretnej tonacji.

  Na sam projekt patrzę jako pewne połączenie portretu z dokumentem, zatem z mojej strony nie jest to uderzenie w zupełnie nowy temat, tylko skakanie gdzieś cały czas po tym samym.

  Wiele osób znających się na rzeczy może mnie posądzać o kopiowanie Avedona, czy Richardsona - w żadnym wypadku. Fotografowie byli dla mnie faktycznie inspiracją, niemniej projekt traktuję jako 'nawiązanie kontaktu', zrobienie tego na swój sposób, do kopiowania nigdy bym się nie dopuścił choćby z osobistych poglądów :)

  Przewiduję kolejne serie tego pomysłu. enjoy

 asia
 ja
 julia
 kacper
 kamila
 kaśka
 michał 'makar'
 paulina
 sylwia
tomek 'tommy'