sobota, 26 maja 2012

[REPORTAŻ] Dzień Afryki

25 maj; Wracam sobie z uczelni autobanem, a tutaj widzę jakaś nakręcona afera na skwerze Hoovera. Zauważyłem sercu mi najbliższe etiopskie flagi, zatem uderzam i jeeest, dzień Afryki, etno i reggae! Od strony fotograficznej sztos, zdjęcia pykać można było wręcz ze sceny, żadnych barierek ani nic, ochrona nawet nie zwracała uwagę na fotoreporterów. Popykałem foty, posłuchałem zespołu polskiego ulubionego Habakuka. Niżej 10 wybranych zdjęć. Tym razem czerniobiel. czołem!















wtorek, 22 maja 2012

[REPORTAŻ] Warszawskie Targi Książki

Histmag.org, redakcja dla której mam zaszczyt pracować wysłała mnie na relacje z Warszawskich Targów Książki 2012. No, w zasadzie odbyły się one tydzień temu, ale w związku z tym, że fotoblodżek "jeeeeb fote!" powstał wczoraj, zdjęcia wrzucam z uzasadnionym opóźnieniem. Szoty które miałem wykonać dla portalu miały skupić się przede wszystkim na wydawnictwach - i te szoty znalazły się na ich stronie (niektóre z nich są tu), ja natomiast postawiłem sobie za cel przedstawienie atmosfery która tam panowała. Mam nadzieję, że udało mi się to wyłapać. A i dzięki ogromne za sporą frekwencję, przez 24 godziny uderzyło na stronkę prawie 300 osób, big up załoga! Jutro uderzam na Powązki (fucha również od Histmaga), więc zapewne pojawi się coś i tutaj. Szoty poniżej wylądują zapewne także na moim portfolio, jak się uda, na portalu Histmag.org, jako autorski projekt. Pozdhawiam wszystkich.









Aaaa, z moją serdeczną koleżanką Małgorzatą Majszczyk opracowujemy projekt na kolejną sesję. Niebawem wrzucę zdjęcia z jakichś kulisów sesji, a dokładnie z przygotowania modelki - czym zajmuje się Gosia. Jeżeli ktoś chciałby pomóc w sesji, proszę uderzać do mnie, mamy sporo do zrobienia. Do tego jest to fajna zajawka :)

poniedziałek, 21 maja 2012

[REPORTAŻ] Żarty o Wąchocku to nie żarty


Pierwszy pościk. Co zdecydowało o tym, żeby stworzyć fotobloga - a motywacja! Trudno zawalać portfolio zdjęciami 'codziennymi', a jednak czasami mam coś więcej do pokazania. Mam nadzieję, że fotoblog posłuży mi do tego, by stosunkowo często wrzucać tutaj szoty, przeróżne, od spotkań ze znajomymi, po jakieś większe akcje - czy to kulisy sesji, czasem jakiś tutorialik, co tam mi przyjdzie do głowy. Na pierwszy rzut idzie look z Wąchocka nie najsyst tylko łorst - co niżej, ja natomiast zapraszam na swoje portfolio - www.piotrkujko.pl big up!

Żarty o Wąchocku to nie żarty, hau hau hau i obaczcie sami.












Kadry z deka przyciasne, niestety na body założoną miałem 50-tkę, a pogoda definitywnie uniemożliwiła mi zmianę obiektywu na szerszy kąt. Tak czy siak, starałem się wydobyć z tego Miasta, wydaje mi się, dość ciekawe smaczki, a uwierzcie mi, było ich tam mnóstwo.